Info

avatar Blog rowerowy prowadzi emotive z miasta Tychy. Przejechane z Bikestats 36198.58 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.13 km/h
Więcej o mnie.

2016 baton rowerowy bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emotive.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:2074.97 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:108:33
Średnia prędkość:19.12 km/h
Maksymalna prędkość:75.28 km/h
Suma podjazdów:4983 m
Maks. tętno maksymalne:183 (97 %)
Maks. tętno średnie:157 (83 %)
Suma kalorii:24758 kcal
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:74.11 km i 3h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
82.55 Teren km 0.00 km
04:40 h 17.69 km/h:
Maks. pr.:57.20 km/h
Temperatura:20.0
HR max:183 ( 97%)
HR avg:124 ( 65%)
Przewyższenia:648 m
Kalorie: 1952 kcal

W poszukiwaniu czerwonego szlaku...

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 0

Tychy - Mąkołowiec - Kostuchna - Podlesie - Murcki - Giszowiec - Korea - Mysłowice - Katowice - Brynów - Podlesie - Mąkołowiec - Tychy.

Celem było trzymanie się czerwonego szlaku prowadzacego z Tychów do Katowic. Niestety fatalne oznakowanie wprowadziło sporą doze zamieszania i w efekcie zagubienie się w lasach murckowskich, co można zobaczyć na mapce poniżej :-) Powrót drogami lokalnymi. Ostatnio byłem w centrum K-ce 2 lata temu i trzeba przyznać że wiele się zmieniło, choć miasto w dalszym ciągu jest w trakcie rozbudowy. Nie mniej jednak miejsca i inwestycje które zostały już ukończone sprawiają niesamowite wrażenie :-)




Oczywiście miała byc jeszcze trasa z Katowic do Pszczyny, nie mniej jednak zabrakło czasu, wszystko przez brak bądź też przez błędne oznaczenia dróg rowerowych.

Średnia cad: 64 rpm.



Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
71.41 Teren km 0.00 km
04:03 h 17.63 km/h:
Maks. pr.:67.09 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Salmopol raz jeszcze...

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 0

Chapter Two.

Ustroń - Wisła - Salmopol/Biały Krzyż/ - Szczyrk - Buczkowice - Łodygowice - Żywiec Dworzec PKP > Tychy Żwaków PKP - Dom.

Coś dziś nie bardzo czułem się nastawiony do jazdy. Jakiś niecodzienny brak chęci mi doskwierał, nietypowy brak motywacji objawiało się to brakiem mocy :|
Chyba najgorsza średnia w tym sezonie...

Relacja niebawem
/brak czasu/ :(
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
97.31 Teren km 0.00 km
04:30 h 21.62 km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: 2161 kcal

Balaton - Trzebinia.

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Tychy - Lędziny - Imielin - Balin - Luszowice - Trzebinia - Balaton - Trzebinia - Luszowice - Balin - Imielin - Lędziny - Tychy.

Nad Balatonem ludzi jak mrówek, nawet nie było gdzie ręcznika rozłożyć :D

Prawdziwy żar z nieba.


Nad Balatonem w Trzebini. Lipiec'13.


Balaton - Trzebinia.
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
79.67 Teren km 0.00 km
03:56 h 20.26 km/h:
Maks. pr.:51.68 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Zamek Będzin.

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0

Trasa: Tychy - Czułów - Kostuchna - Murcki - Giszowiec - Korea - Nikiszowiec - Szopienice - Sosnowiec - Będzin/Zamek - Sosnowiec - Szopienice - Nikiszowiec - Korea - Giszowiec - Murcki - Kostuchna - Czułów - Tychy.

W drodze powrotnej wskoczyłem na kawkę do Beatki i smaczniutką jajecznicę, palce lizać, mniam :-)


Pałac Schoena w Sosnowcu.


Zamek Królewski w Będzinie.


Zamek Będzin.


Zamek w Będzinie - Maj'13.
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
76.05 Teren km 0.00 km
04:19 h 17.62 km/h:
Maks. pr.:53.88 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Katowice.

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 12.05.2013 | Komentarze 0

Po pracy z racji nie najciekawszych zapowiedzi pogodowych na niedziele, postanowiłem wykorzystać wolną chwilę i bryknąć się co nieco na rowerku, gdzie za cel obrałem sobie kierunek Katowice.
Do Katowic jechało się szybko i całkiem przyjemnie, gorzej natomiast jeśli chodzi o powrót kiedy to nieustannie padał ulewny deszcz. Ogólnie rzecz biorąc wszystko było ok dopóki nie wjechałem do Katowic, gdzie zdarzyło mi się spotkać z kilkoma nieprzychylnymi okolicznościami :-) Jak chociażby pogoń dresiarza który mnie pogonił z powodu że jadąc nie zauważyłem linki a właściwie smyczy prowadzącej do jego psa(jamnika) hehe :D, niedługo potem jak na złość pęknięta dętka, w trakcie wymiany dętki zawisły nade mną czarne chmury i ulewny deszcz no i feralna dętka która nie chciała się początkowo napompować, ależ były emocje! No cóż, jakby tego było mało, wracając w deszczu wypadła mi tylna lampka kiedy wjeżdzałem na krawężnik efektem czego baterie oraz część tylnego oświetlenia wypadła na ulice pod przejeżdzające dwa autobusy :D Słownie dwa autobusy! Wracając w deszczu kiedy już na zegarze widniało grubo po 22 zgubiłem drogę w Murckach i dziwnym trafem znalazłem się w Mysłowicach, po przeanalizowaniu mapy zdecydowałem się zawrócić. Do domu dojechałem o północy z wodą w butach :D Nie ma to jak jazda w deszczu :) Ależ to był trip!


Katowicki Spodek. Maj'13.


Feralny snake i wymiana dętki. Katowice - maj'13.

Spodek raz jeszcze © emotive


Trasa: Tychy - Bieruń - Tychy - Mąkołowiec - Podlesie - Piotrowice - Ligota - Brynów - Katowice Centrum - Brynów - Ligota - Piotrowice - Murcki - Mysłowice - Murcki - Czułów - Tychy.

PS. Konieczny jest zakup okularów na nocną deszczową aurę. Deszcz walił spod koła w oczy przy większej prędkości, ograniczając pole widzenia, stwarzając tym samym niebezpieczeństwo wypadku :/
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
51.11 Teren km 0.00 km
02:21 h 21.75 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: 1565 kcal

Pszczyna.

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 0

Tychy - Paprocany - Promnice - Kobiór - Studzienice - Pszczyna - Studzienice - Kobiór - Paprocany - Tychy/Dom.
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
64.10 Teren km 0.00 km
03:12 h 20.03 km/h:
Maks. pr.:45.61 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Zbiornik Dziećkowice w Imieliniu.

Poniedziałek, 24 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 0

Zbiornik Dziećkowice w Imieliniu. © emotive


Fotka Zbiornika Dziećkowice, niestety padła mi bateria wiec tylko jedna :)

Po praktycznie trzy tygodniowym rozbracie z rowerkiem, korzystając z wolnego czasu i uroków dobrej niestety jesiennej już pogody, postanowiłem wyruszyć do Imielinia nad Zbiornik Dziećkowice. Trasa przebiegła bez komplikacji, jechało się bardzo przyjemnie po za niektórymi odcinkami na drogach na których panował straszliwy ruch. Średnia mi podpowiada że jeszcze nie zastygłem, jeśli chodzi o moją formę :)

Ostatnimi czasy zastanawiam się coraz częściej nad zmianą opon na slicki. Gdyż zdarzają się tripy typowo asfaltowe. Pomysł nie jest zły aczkolwiek temat ten pozostawiam póki co do głębszej analizy. Ale to już chyba na przyszły sezon...

Trasa: Tychy - Urbanowice - Jaroszowice - Lędziny - Imielin - Zbiornik Dziećkowice - Imielin - Lędziny - Jaroszowice - Urbanowice - Paprocany - Tychy/Dom.
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
66.19 Teren km 0.00 km
03:31 h 18.82 km/h:
Maks. pr.:46.33 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Auschwitz-Birkenau.

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Ludzi masa, ogólnie rzecz biorąc tu nie ma co za dużo opisywać to trzeba zobaczyć, dziś swoista fotorelacja.

Widok z drogi Ofiar Faszyzmu na Auschwitz-Birkenau. © emotive


Widok z drogi na Auschwitz-Birkenau w Brzezince. © emotive


Widok na baraki. Auschwitz-Birkenau. Sierpień 2012. © emotive


Brama prowadząca do obozu. © emotive


Brama kolejowa, przez którą wjeżdzano z załadowanymi pociągami wypełnionych ludzmi. © emotive


Pozostałości z baraków. Kominy. Auschwitz - Birkenau. © emotive


Brama prowadząca w głąb obozu. © emotive


Droga w głębi obozu. Brzezinka. Sierpeiń 2012. © emotive


Żydzi wybrani na natychmiastową śmierć. Prowadzeni drogą do komór gazowych. © emotive


Wagon służący do transporotowania ludzi do obozu w Auschwitz. © emotive


Jak wyżej. Ujęcie nr.2. © emotive


Tory kolejowe na terenie Auschwitz. Brzezinka. © emotive


Symbol Żydowski. Auschwitz-Birkenau. © emotive


Piece w krematorium, w którym spalano zwłoki zamordowanych ludzi. © emotive


Baraki mieszczące się na terenie Aushcwitz-Birkenau. © emotive


Brama kolejowa od wewnątrz. © emotive


Wewnątrz jednego z wielu baraków. © emotive


Widok na główną bramę Auschwitz-Birkenau. Brzezinka, Sierpeiń 2012. © emotive


Niedaleko tego obozu jest jeszcze położone Muzeum Auschwitz.

Aha bym zapomniał: Będąc w Cielmicach, odbijając w kierunku Bojszów na krzyżówce gdzie ewidentnie miałem pierwszeństwo, kierowca co prawda zatrzymał się przed ciągłą linią ale po chwili ruszył i ruszając wjechał prosto we mnie! a mianowicie w mój prawy bok, czujecie to? Co za idiota! Odruchowo momentalnie zeskoczyłem z roweru. Ale się wku...łem, myślałem że gościa pobije!! :/ Kierowca w średnim wieku po chwili wysiadł z auta zapytał czy wszystko ok? Czy całe mam koło? Przepraszał, przyznając się że to przez jego nieuwagę. Co za bezmyślność! kto Panu dał prawo jazdy! - krzyczałem. Ostatecznie podał mi rękę w ramach przeprosin. Ale otarcie na prawej nodze widoczne. Dobrze że tylko na otarciu się zakończyło... Rower cały, więc pomału się pozbierałem i ruszyłem dalej...

Trasa: Tychy Paprocany - Cielmice - Świerczyniec - Bojszowy - Jedlina - Pławy - Harmęże - Brzezinka - Oświęcim - Brzezinka - Harmęże - Pławy - Jedlina - Bojszowy - Świerczyniec - Cielmice - Paprocany Jęzioro - Tychy/Dom.
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
85.54 Teren km 0.00 km
05:41 h 15.05 km/h:
Maks. pr.:75.28 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Szlakiem Orlich Gniazd 1/3

Piątek, 3 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 0

Chapter One:

Pobudka 5:00. Poranna kawa/śniadanie. Wyjazd z Tychów 5:45 z dworca. Do Krakowa Mydlniki docieram na kwadrans przed godziną 9.

Będąc już w trasie został pobity i ustanowiony mój nowy życiowy rekord prędkości 75.28 km/h! :) Na wąwozie Kochanowskim na nowiuśko położonej nawierzchni. Myślę że kilka km można by było jeszcze dokręcić ale jakoś strach nie pozwalał, zważywszy że przy takiej prędkości nie ma zbyt dużego pola manewru do skrętu a droga prosta nie była. Co prawda wjeżdzając na w/w wąwóz zgubiłem szlak i zjechałem nim przez przypadek do głównej drogi nr 79. No ale coś za coś ;)
Po 2-3 kilometrach musiałem odbić na Nielepice i jechać czarnym szlakiem który zaprowadził mnie z powrotem na czerwony w okolicach miejscowości Brzoskwinia.

Ogólnie rzecz biorąc, szlak nie jest zbyt dobrze oznaczony, kilkakrotnie miejscami na odcinku jednego kilometra zdarzało się dobrych kilka rozjazdów bez odpowiedniego oznakowania. W takiej sytuacji wjeżdzając na czuja w jakąś uliczkę na rozjeżdzie nie raz zdarzało mi się zawracać po to by trafić na odpowiednią ścieżkę. Mapę oraz navi miałem z której korzystałem niejednokrotnie, więc bez dobrej mapy czy nawigacji ani rusz!

Stacja Kraków Mydlniki. © emotive


Temperatura na szlaku w drodze na Bukową Górę. © emotive


Jedna z wielu na szlaku... © emotive


Ruiny zamku Tenczyn w Rudnie. © emotive


Pozostałości Zamku Tenczyn w Rudnie. © emotive


Staw Wroński na szlaku... © emotive


Rzeczka gdzieś na szlaku. © emotive


Szlak Orlich Gniazd. Okolice Zawady. © emotive


Skałki w okolicach Zawady. © emotive


Burza, Zimnodół. Sierpień 2012. © emotive


Na 5 km przed Olkuszem w Zimnodole około 16-stej złapała mnie solidna burza, 500m dalej jak z nieba spadł mi przystanek autobusowy z wiatą gdzie przeczekałem gniew natury ;) W pewnym momencie, gdzieś nie daleko tak pierdyknął piorun że aż cała wiatą zatrzęsło. Aż mi się puls podniósł :)

Jadąc już po burzy do Olkusza, piach na szlaku zamienił się w błotnisko. Co optymizmem do dalszej jazdy nie napawało. W takich warunkach jazda nie była niczym satysfakcjonującym.

Będąc w Olkuszu zjechałem z czerwonego i skierowałem się w stronę Dworca PKP gdzie praktycznie rzutem na taśmę załadowałem się na pociąg do Katowic.

Trasa: Pętla tramwajowa/Kraków Bronowice - Kraków Mydlniki - Szczyglice - Burów - Kochanów - Kleszczów - Nielepice - Rudno - Tenczynek - Krzeszowice - Czerna - Paczółtowice - Racławice - Czubrowice - Zawada - Zimnodół - Olkusz Dworzec PKP -> Tychy - Dom.

c.d.n.
Kategoria 50-100


Dane wyjazdu:
96.85 Teren km 0.00 km
05:05 h 19.05 km/h:
Maks. pr.:46.07 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Do Pawłowic. Niebieskim. (Plessówka).

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 1

Jak to mawiają, co się odwlecze, to nie uciecze :)

Dzisiejszy dzień jest kontynuacją wczorajszego.
A więc dziś z samego rańca chodził mi po głowie tylko i wyłącznie niebieski szlak i jego podbój. A więc przed południem wybrałem się do sklepu w celu zakupienia nowej pompownicy do mojej szaleńczej kozy :D Oraz dętki co by mieć w razie jakiejkolwiek niespodziewajki na trasie ;) Nie mniej jednak, nie ukrywam że z zakupu jestem zadowolony. Pompeczka teleskopowa załadowała solidnie powietrze kozie :D Więc nic mi nie pozostało jak zarzucić mój plecak na plecy i atak! :D

Atak na Pawłowice! - niebieskim.

Upał dziś niemiłosierny, skwar i zaduch. Mimo drastycznych warunków atmosferycznych i palącego słońca, nie ugiąłem się. Pawłowice dziś muszą być! :D

Odbicie na niebieskim w kierunku Pawłowic. © emotive


Plessówka prowadząca na Pawłowice. © emotive


Pomnik upamiętniajacy potyczki leśników z Hitlerowcami. © emotive


Maryjka Braniecka. © emotive


Przed figurką. © emotive


Wolno wiszące łańcuszki przy figurce Maryjki Branieckiej. © emotive

Nie ukrywam że byłem nieco zaskoczony widokiem wolno wiszących łańcuszków i krzyży przy figurce Maryjki Branieckiej.

Tabliczka informacyjna. © emotive


Niebieski, Na odcinku ok 700m. O_0 Fatal Error :) © emotive

Zarośla i chwasty sięgające momentami metr wysokości. Mało tego bagniste błoto nie ułatwiało przejazdu. Bez poparzenia pokrzywami się nie obyło :/

Niebieski. Jak wyżej. Error... © emotive


Brama. Przed wjazdem na teren prywatny. © emotive


Tabliczka informująca o wjezdzie na teren prywatny. © emotive

Ta brama i wjazd. Od razu przypomniały mi się Alpy :) Tak Alpy! Podobnie było w Alpach Austriackich w których byłem zeszłego roku. Zdaje się to chyba jakieś zabezpieczenie przed dziczyzną z pobliskich lasów. Oczywiście bramę zamknąłem :)

Szlak przebiegający przez ów teren prywatny. © emotive


Pawłowice podbite! © emotive


Staw w Pawłowicach. © emotive

Tylko jak zobaczyłem ten staw w tym palącym słońcu i zalewającym pocie moich oczu, od razu pomyślałem by się w nim zanurzyć, nogi i inne partie zanurzone ;) Dobre chłodzące orzeźwienie nigdy nie jest złe! :)

I tak dobrnęliśmy do narodzin niebieskiego szlaku :) © emotive


Strumyk. Park w Pawłowicach. © emotive


Strumyk. Jak wyżej... © emotive


Park w Pawłowiach. © emotive


I z powrotem. Wrong Way. Niebieski. © emotive

W drodze powrotnej. Koszmar 700 metrowego odcinka powraca.

Widok na Jęzioro Paprocany. © emotive


Wracając, w Kobiórze zgubiłem chwilowo szlak po krótkim czasie szlak został odnaleziony. Tym całym zamieszaniem ledwie uniknąłem czołowego zderzenia z Toyotą, hamując dosłownie 10 cm przed bocznymi drzwiami od strony pasażera! :/ Kierowca w szoku, ja też :/ Nie ukrywam ciśnienie dotknęło zenitu :| Błąd z mojej winy, nie zatrzymałem się przy skręcie w lewo na główną uliczkę :/ Tzw. Szczęście w nieszczęściu...

Oj, to był trip!

PS. Temperatura jadąc w słońcu do Pawłowic momentami sięgała 38.5 C! Dosłownie sauna! Prawie jak w Arabii Saudyjskiej ;)

Mimo wszystko, szlak zdobyty! :)

Trasa: Tychy Paprocany - Kobiór - Mitręgówka - Suszec - Kryry - Mizerów - Pawłowice - Mizerów - Kryry - Suszec - Mitręgówka - Kobiór - Paprocany - Dom.
Kategoria 50-100