Info

Więcej o mnie.
2016





Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień3 - 0
- 2024, Październik5 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 0
- 2024, Sierpień14 - 0
- 2024, Lipiec3 - 0
- 2024, Czerwiec5 - 0
- 2024, Maj6 - 0
- 2023, Sierpień16 - 0
- 2023, Lipiec7 - 0
- 2023, Czerwiec4 - 0
- 2023, Maj5 - 0
- 2023, Kwiecień4 - 0
- 2022, Sierpień8 - 0
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec9 - 0
- 2022, Maj2 - 0
- 2021, Sierpień6 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2020, Wrzesień3 - 0
- 2020, Lipiec1 - 0
- 2020, Czerwiec3 - 0
- 2020, Maj5 - 0
- 2018, Październik1 - 0
- 2018, Lipiec2 - 0
- 2018, Czerwiec3 - 0
- 2018, Maj3 - 0
- 2017, Lipiec2 - 2
- 2017, Czerwiec3 - 0
- 2017, Maj2 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień5 - 0
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik4 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień6 - 0
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec5 - 0
- 2016, Maj11 - 0
- 2016, Kwiecień6 - 0
- 2016, Marzec4 - 0
- 2016, Luty9 - 0
- 2016, Styczeń21 - 0
- 2015, Grudzień13 - 0
- 2015, Listopad18 - 0
- 2015, Październik10 - 0
- 2015, Wrzesień3 - 0
- 2015, Sierpień7 - 0
- 2015, Lipiec26 - 0
- 2015, Czerwiec27 - 0
- 2015, Maj22 - 0
- 2015, Kwiecień16 - 0
- 2015, Marzec27 - 0
- 2015, Luty19 - 0
- 2015, Styczeń25 - 0
- 2014, Grudzień17 - 0
- 2014, Listopad17 - 0
- 2014, Październik21 - 0
- 2014, Wrzesień22 - 0
- 2014, Sierpień27 - 0
- 2014, Lipiec25 - 4
- 2014, Czerwiec26 - 0
- 2014, Maj21 - 2
- 2014, Kwiecień24 - 0
- 2014, Marzec27 - 4
- 2014, Luty22 - 0
- 2014, Styczeń23 - 1
- 2013, Grudzień14 - 2
- 2013, Listopad23 - 0
- 2013, Październik23 - 0
- 2013, Wrzesień25 - 0
- 2013, Sierpień26 - 2
- 2013, Lipiec26 - 0
- 2013, Czerwiec23 - 3
- 2013, Maj25 - 0
- 2013, Kwiecień12 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień3 - 3
- 2012, Sierpień9 - 0
- 2012, Lipiec7 - 3
- 2012, Czerwiec6 - 0
- 2012, Maj9 - 0
- 2012, Kwiecień1 - 0
- 2012, Marzec4 - 0
Dane wyjazdu:
85.54 Teren km
0.00 km
05:41 h
15.05 km/h:
Maks. pr.:75.28 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A8
Szlakiem Orlich Gniazd 1/3
Piątek, 3 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 0
Chapter One:Pobudka 5:00. Poranna kawa/śniadanie. Wyjazd z Tychów 5:45 z dworca. Do Krakowa Mydlniki docieram na kwadrans przed godziną 9.
Będąc już w trasie został pobity i ustanowiony mój nowy życiowy rekord prędkości 75.28 km/h! :) Na wąwozie Kochanowskim na nowiuśko położonej nawierzchni. Myślę że kilka km można by było jeszcze dokręcić ale jakoś strach nie pozwalał, zważywszy że przy takiej prędkości nie ma zbyt dużego pola manewru do skrętu a droga prosta nie była. Co prawda wjeżdzając na w/w wąwóz zgubiłem szlak i zjechałem nim przez przypadek do głównej drogi nr 79. No ale coś za coś ;)
Po 2-3 kilometrach musiałem odbić na Nielepice i jechać czarnym szlakiem który zaprowadził mnie z powrotem na czerwony w okolicach miejscowości Brzoskwinia.
Ogólnie rzecz biorąc, szlak nie jest zbyt dobrze oznaczony, kilkakrotnie miejscami na odcinku jednego kilometra zdarzało się dobrych kilka rozjazdów bez odpowiedniego oznakowania. W takiej sytuacji wjeżdzając na czuja w jakąś uliczkę na rozjeżdzie nie raz zdarzało mi się zawracać po to by trafić na odpowiednią ścieżkę. Mapę oraz navi miałem z której korzystałem niejednokrotnie, więc bez dobrej mapy czy nawigacji ani rusz!

Stacja Kraków Mydlniki.© emotive

Temperatura na szlaku w drodze na Bukową Górę.© emotive

Jedna z wielu na szlaku...© emotive

Ruiny zamku Tenczyn w Rudnie.© emotive

Pozostałości Zamku Tenczyn w Rudnie.© emotive

Staw Wroński na szlaku...© emotive

Rzeczka gdzieś na szlaku.© emotive

Szlak Orlich Gniazd. Okolice Zawady.© emotive

Skałki w okolicach Zawady.© emotive

Burza, Zimnodół. Sierpień 2012.© emotive
Na 5 km przed Olkuszem w Zimnodole około 16-stej złapała mnie solidna burza, 500m dalej jak z nieba spadł mi przystanek autobusowy z wiatą gdzie przeczekałem gniew natury ;) W pewnym momencie, gdzieś nie daleko tak pierdyknął piorun że aż cała wiatą zatrzęsło. Aż mi się puls podniósł :)
Jadąc już po burzy do Olkusza, piach na szlaku zamienił się w błotnisko. Co optymizmem do dalszej jazdy nie napawało. W takich warunkach jazda nie była niczym satysfakcjonującym.
Będąc w Olkuszu zjechałem z czerwonego i skierowałem się w stronę Dworca PKP gdzie praktycznie rzutem na taśmę załadowałem się na pociąg do Katowic.
Trasa: Pętla tramwajowa/Kraków Bronowice - Kraków Mydlniki - Szczyglice - Burów - Kochanów - Kleszczów - Nielepice - Rudno - Tenczynek - Krzeszowice - Czerna - Paczółtowice - Racławice - Czubrowice - Zawada - Zimnodół - Olkusz Dworzec PKP -> Tychy - Dom.
c.d.n.
Kategoria 50-100