Info

avatar Blog rowerowy prowadzi emotive z miasta Tychy. Przejechane z Bikestats 36198.58 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.13 km/h
Więcej o mnie.

2016 baton rowerowy bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy emotive.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

DPD

Dystans całkowity:2979.15 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:138:22
Średnia prędkość:21.31 km/h
Maksymalna prędkość:55.84 km/h
Liczba aktywności:186
Średnio na aktywność:16.02 km i 0h 45m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
14.02 Teren km 0.00 km
00:45 h 18.69 km/h:
Maks. pr.:39.04 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 144

Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 18.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
14.45 Teren km 0.00 km
00:43 h 20.16 km/h:
Maks. pr.:35.88 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 143

Poniedziałek, 14 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
19.15 Teren km 0.00 km
01:07 h 17.15 km/h:
Maks. pr.:39.04 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 142 - Rozruch.

Sobota, 12 lipca 2014 · dodano: 13.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - KSSE - Tychy.

+ miasto.

Po czterodniowej przerwie od rowera udało mi się zasiąść na moja szaleńczą kozę. Z małym grymasem ale jednak się udało :-)

Tempo typowo rekreacyjne. Tak zwany chillout.

Powracam :-)




Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
13.50 Teren km 0.00 km
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 141 + Feralny wypadek :/

Poniedziałek, 7 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 3

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.

Tego dnia późno wyjechałem do pracy a nawet powiedziałbym  że tak późno jeszcze zdarzyć wyjechać mi się nie zdarzyło. Więc najkrótsza drogą czym prędzej do pracy. Pędząc przez las leśną gruntowną dróżką z prędkością 35-40km w połowie drogi do pracy. Przede mną jechała jakaś Pani w wieku około 40 lat która jechała środkiem. Więc przy pełnej prędkości postanowiłem minąć ją prawym brzegiem dróżki. Niestety przy wymijaniu po prawej przede mną okazała się wyrwa a mianowicie dziura, w pełnej prędkosci nie miałem zbyt innego pola manewru jak delikatnie ominąć tą wyrwę nie zachaczając Pani rowerzystki. Tak się stało że babka widząc że ją mijam w bardzo bliskiej odległości kiedy to byłem pomiędzy ta wyrwa a Panią rowerzystką delikatnie skreciła w moja stronę i zachaczyła kierownicą o moją kierownicę. Kierownica obróciła mi się o 180 stopni. A ja przeleciałem przez kierownicę wyskakując z rowera z wyporostowanymi rękami upadłem klatką piersiową na drogę i przetarłem się o drogę jakieś dobre 2 metry. Charatając sobie całą klatkę piersiową, dwa kolana i oba przedramienia po same łokcie. Pani również zaliczyła upadek ale nic jej się nie stało poza tym że doznała zadrapania na barku. Babka zadzwoniła do pracy że nie bedzie jej dziś w pracy bo sie przewróciła na rowerze natomiast ja cały pokrwawiony zadzwoniłem do lidera że się spóżnię i będę do 30 minut. Zrobiłem błąd bo mogłem wziąść na żądanie po ranach widać że po wizycie u lekarza dostałbym tydzień L-4 od ręki. Koło tylnie mi wyleciało z szybkozamykacza. Przewód z licznika zerwany. Siodełko z tyłu rozerwane i kierownica skrzywiona. Zanim się pozbierałem mineło jakies 10 minut. Dojezdzając do pracy przymywałem wszystkie rany papierowymi recznikami namoczonymi zimna wodą.

W pracy cierpienie i ból straszny.
Ile ja bym dał by cofnąć ten czas :/

Po pracy do apteki, farmaceutka zaleca mi octenisept w sprayu.
Całkiem dobrze się sprawdza, nie mniej jednak ból mocno daje się we znaki  :/ :/ ;(
Ze wzdględu na zerwany przewód licznika kilometraż ma charakter poglądowy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
13.63 Teren km 0.00 km
00:34 h 24.05 km/h:
Maks. pr.:39.37 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 140

Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 05.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
13.66 Teren km 0.00 km
00:40 h 20.49 km/h:
Maks. pr.:37.64 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 139

Piątek, 4 lipca 2014 · dodano: 05.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
13.40 Teren km 0.00 km
00:38 h 21.16 km/h:
Maks. pr.:40.77 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 138

Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
13.26 Teren km 0.00 km
00:37 h 21.50 km/h:
Maks. pr.:34.28 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 137

Środa, 2 lipca 2014 · dodano: 02.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - Urbanowice - Bieruń - Urbanowice - Tychy.
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
19.56 Teren km 0.00 km
01:02 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:38.71 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

DPD 136

Wtorek, 1 lipca 2014 · dodano: 01.07.2014 | Komentarze 0

Tychy - KSSE - Bieruń - Urbanowice - Tychy.

Po pracy naprawa napędu a właściwie korby i wymiana trzeciego blatu. Co powodowało przeskakiwanie korby przy mocniejszym depnięciu.

Blat wymieniony, problem rozwiązany :-)
Kategoria DPD


Dane wyjazdu:
164.55 Teren km 0.00 km
06:37 h 24.87 km/h:
Maks. pr.:55.84 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenia: m
Kalorie: kcal

Jura - Podzamcze

Niedziela, 29 czerwca 2014 · dodano: 30.06.2014 | Komentarze 0

Tychy - Czułów - Mysłowice - Dąbrowa Górnicza - Strzemierzyce - Ogrodzieniec- Podzamcze - Ogrodzieniec - Strzemierzyce - Dąbrowa Górnicza - Mysłowice - Kostuchna - Mąkołowiec - Tychy.


Wyjazd 9:35
Powrót 21:30

Zgodnie z przewidywaniami w trakcie powrotu w Dąbrowie Górniczej nastąpiło załamanie pogody.
Natomiast powrót z Mysłowic to była już prawdziwa kąpiel w deszczu! :-)

Do domu docieram przemoczony, nie mniej jednak satysfakcja z pokonania tripu w takich warunkach jest trudna do opisania :-)

Mocny trip!
Kategoria DPD